Zwyciężył Robert Kranjec! Słoweniec został mistrzem świata w lotach. Po świetnym skoku na 217,5 m, był początkowo trzeci. Później poszybował aż na 244 m i rozgromił swoich rywali.
Na drugim miejscu niespodziewanie uplasował się Rune Velta. Norweg poleciał na 217,5 m i po pierwszym etapie zajmował pozycję lidera. W finale pofrunął na 234,5 m.
Na najniższym stopniu podium stanął Martin Koch. Austriak skoczył na 218 m i na półmetku był drugi. W drugiej serii uzyskał aż 244 m. Niestety przewrócił się przy lądowaniu i przez to stracił wiele cennych punktów. Teraz można się tylko dumać, co by było, gdyby ustał ten skok.
Na czwartej lokacie znalazł się Severin Freund. W pierwszej serii wylądował na 210,5 m. Dzięki odległości 208,5 m finałowym etapie, awansował dwa oczka w górę. Piąty był Daiki Ito. Po 206 m miał jedynie czternaste miejsce. Później uzyskał aż 219 m. Na szóstej pozycji został sklasyfikowany Andreas Koffler. Austriak osiągnął 212 m i 203,5 m.
Kamil Stoch uplasował się na 10. lokacie. Polak, po skoku na 191 m, był dwunasty. W drugiej serii poprawił swój wynik, poleciał na 211,5 m. Jako kibice liczyliśmy na więcej, ale nie zapominajmy, że to jego najlepszy występ na MŚ.
Reszta polskich skoczków niestety znalazła się poza pierwszą trzydziestką. Piotr Żyła skoczył na 168 m i zdobył 33. miejsce, Krzysztof Miętus miał 174,5 m i 38. pozycję, a Maciej Kot uzyskał 159,5 m i był 38.
Zaskakująco daleko został sklasyfikowany Simon Ammann. Szwajcar po 203 m w pierwszym etapie, był 7. Później wylądował na 180 m i ostatecznie zajął 14. lokactę. Jeszcze słabiej poszło dziś Gregorowi Schlierenzauerowi. Austriak oddał dobry skok - 206,5 m i na półmetku był 8. W drugim etapie nie poradził sobie z pogodą i osiągnął tylko 174,5 m. Spadł na 18. miejsce.
Po 1. serii
1. R. Velta
2. M. Koch
3. R. Kranjec
4. A. Fannemel
5. A. Bardal
6. S. Freund
7. S. Ammann
8. G. Schlierenzauer
9. A. Koffler
10. R. Freitag
Po 2. serii
1. miejsce - R. Kranjec (217,5 m, 244 m)
2. miejsce - R. Velta (217,5 m, 234,5 m)
3. miejsce - M. Koch (218 m, 243 m)
4. S. Freund (210,5 m, 208,5 m)
5. D. Ito (206 m, 219 m)
6. A. Koffler (228 m, 216 m)
7. A. Bardal (212 m, 203,5 m)
8. T. Morgenstern (199,5 m, 212,5 m)
9. R. Freitag (210 m, 212 m)
10. K. Stoch (191 m, 211,5 m)
Na czwartej lokacie znalazł się Severin Freund. W pierwszej serii wylądował na 210,5 m. Dzięki odległości 208,5 m finałowym etapie, awansował dwa oczka w górę. Piąty był Daiki Ito. Po 206 m miał jedynie czternaste miejsce. Później uzyskał aż 219 m. Na szóstej pozycji został sklasyfikowany Andreas Koffler. Austriak osiągnął 212 m i 203,5 m.
Kamil Stoch uplasował się na 10. lokacie. Polak, po skoku na 191 m, był dwunasty. W drugiej serii poprawił swój wynik, poleciał na 211,5 m. Jako kibice liczyliśmy na więcej, ale nie zapominajmy, że to jego najlepszy występ na MŚ.
Reszta polskich skoczków niestety znalazła się poza pierwszą trzydziestką. Piotr Żyła skoczył na 168 m i zdobył 33. miejsce, Krzysztof Miętus miał 174,5 m i 38. pozycję, a Maciej Kot uzyskał 159,5 m i był 38.
Zaskakująco daleko został sklasyfikowany Simon Ammann. Szwajcar po 203 m w pierwszym etapie, był 7. Później wylądował na 180 m i ostatecznie zajął 14. lokactę. Jeszcze słabiej poszło dziś Gregorowi Schlierenzauerowi. Austriak oddał dobry skok - 206,5 m i na półmetku był 8. W drugim etapie nie poradził sobie z pogodą i osiągnął tylko 174,5 m. Spadł na 18. miejsce.
Po 1. serii
1. R. Velta
2. M. Koch
3. R. Kranjec
4. A. Fannemel
5. A. Bardal
6. S. Freund
7. S. Ammann
8. G. Schlierenzauer
9. A. Koffler
10. R. Freitag
Po 2. serii
1. miejsce - R. Kranjec (217,5 m, 244 m)
2. miejsce - R. Velta (217,5 m, 234,5 m)
3. miejsce - M. Koch (218 m, 243 m)
4. S. Freund (210,5 m, 208,5 m)
5. D. Ito (206 m, 219 m)
6. A. Koffler (228 m, 216 m)
7. A. Bardal (212 m, 203,5 m)
8. T. Morgenstern (199,5 m, 212,5 m)
9. R. Freitag (210 m, 212 m)
10. K. Stoch (191 m, 211,5 m)
Witam, zapraszam serdecznie na mojego bloga o Harrym Potterze, muzyce fotografii i innych mniej ważnych sprawach:
OdpowiedzUsuńhttp://aleexsmile.blogspot.com/
Pozdrawiam.