Dokładnie rok temu Adam Małysz, na MŚ w Oslo, oficjalnie ogłosił swoją decyzję o zakończeniu kariery skoczka narciarskiego. Rozstał się z nartami u szczytu swojej formy i z brązowym medalem MŚ. 26.03.11 roku
odbył się benefis Orła w Wisły.
"Ta decyzja zapadła już naprawdę dawno temu. Nie chciałem mówić, dlatego że przygotowywałem się do Mistrzostw Świata. Chciałem mieć spokój i bez takiego szumu dotrwać do Oslo." - mówił.
"Wiedziałem doskonale, ile pracy zajmie mi przygotowanie do Vancouver, tym bardziej do Oslo, więc ta decyzja gdzieś tam była." - kontynuował Polak.
"Myślę, że moja kariera była tak bogata i tak bujna, że z wielką świadomością podjąłem tę decyzję. Zawsze moim marzeniem było ją zakończyć, wtedy jak będę w formie." - ocenił.
Teraz liderem polskiej reprezentacji jest Kamil Stoch. Spisuje się znakomicie, a na swoim koncie ma już dziesięć miejsc na podium. Skoczek z Zębu zajmuje czwartą pozycję w klasyfikacji generalnej PŚ, a do trzeciej traci około 100 pkt.
W tym sezonie dobrze radzi sobie też Piotr Żyła. Jego forma jest jednak niestabilna. Niekiedy ma dobre wyniki i kwalifikuje się do drugiej serii, a czasem plasuje się dopiero w czwartej dziesiątce. Podczas konkursu drużynowego MŚ w Vikersund, zawodnik poprawił rekord Polski w długości lotu. Poszybował aż na 232,5 m!
Niestety reszta biało-czerwonych nie radzi sobie zbyt dobrze. Regularnie punktuje jedynie Maciej Kot. W finale widzimy też od czasu do czasu Aleksandra Zniszczoła lub Krzysztofa Miętusa. W tym sezonie jeszcze ani razu nie stanęliśmy na podium drużynowo.
Pozostaje mi jedynie trzymać mocno kciuki i dmuchać w telewizor...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad w komentarzu!