Konkurs TCS w Oberstdorfie zakończył się dla niego dramatycznie. W drugiej serii upadł przy lądowaniu kilkukrotnie przekoziołkował i uderzył głową o zeskok. Ze skoczni ewakuowano go na noszach z założonym kołnierzem ortopedycznym.
Początkowo wydawało się, że Hilde nie doznał poważnych obrażeń. Później pierwsze badania wykazały u niego złamanie jednego z odcinków kręgosłupa, nie doszło na szczęście do uszkodzenia rdzenia kręgowego.
W sobotę zawodnik przejdzie kolejne badania. Lekarze orzekli jednak, że o reszcie sezonu może zapomnieć.
"Za bardzo chciałem wyciągnąć ten skok pod koniec. Potem chciałem przystopować, ale wszystko działo się zbyt szybko i nie byłem w stanie nic zrobić." - powiedział o swoim upadku Tom Hilde.
Wideo: tragiczny skok Toma Hilde - 131,5 m
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad w komentarzu!