niedziela, 1 stycznia 2012

TCS w Garmisch-Partenkirchen (01.01), czyli Schlieri w blasku chwały


   Dzisiaj odbył się drugi konkurs 60. Turnieju Czterech Skoczni w Garmisch-Partenkirchen. Ponownie został rozegrany według systemu KO.
   Nie zabrakło niesamowitych emocji i wrażeń. Trzeba przyznać, że w tych zawodach skoczkowie oddawali dużo lepsze skoki w Oberstdorfie. Najkrótsza odległość to 110,5 m Yewgeniy'a Levkin, a najdłuższa to aż 141,5 m Daiki'ego Ito, dla porównania rekord skoczni to 143,5 m.
   Ponownie zwyciężył Gregor Schlierenzauer. Jego lot na 138 m był jednym z najdłuższych w pierwszej serii i dzięki niemu zajmował pierwsze pozycję. W finale wylądował na 134 m i tym samym potwierdził swoją świetną pozycję w konkursie.
   Na drugim miejscu ponownie uplasował się Andreas Koffler. Austriak po pierwszym skoku na 130,5 m był dopiero dziesiąty, gdy poleciał na 137,5 m awansował na wyższą lokatę.
   Na najniższym stopniu podium był Daiki Ito. W pierwszej serii skoczył 138,5 m, ale dostał niskie noty, ponieważ dotknął ziemi przy lądowaniu. Natomiast w drugiej serii, co do długości skoku nikt nie miał mu równych. Japończyk poszybował aż na 141,5 m! Dzięki temu awansował z piątego miejsca na podium. Podczas całego konkursu to właśnie on miał najdłuższe odległości.
   Tuż za podium uplasowali ex aequo Kamil Stoch i Taku Takeuchi. Polak rywalizował w pierwszej parze z Martinem Kochem i wygrał, dzięki skokowi na 132 m. W finale miał jeszcze lepszy wynik - 137,5 m. Japończyk wylądował na 130,5 m i 140 m, co było drugą odległością zawodów.
   Szósty był Thomas Morgenstern, który skoczył 132 m i 136,5 m. Siódmą pozycję zajął Severin Freund. Niemiec po pierwszym doskonałym locie na 138,5 m był drugi, ale skok na 130,5 m w finale nie wystarczył, aby utrzymał się w ścisłej czołówce.
   Reszcie polskich zawodników poszło niezbyt dobrze. Piotr Żyła rywalizował z Junshiro Kobayashi i przegrał, skacząc tylko 122,5 m. Miał jednak szczęście, ponieważ jego przeciwnika zdyskwalifikowano za niewłaściwy kombinezon i dzięki temu wystartował też w finałowej serii. Poleciał także na 122,5 m i  uplasował się na 28. miejscu. Maciej Kot (123,5 m) był 37., a Aleksander Zniszczoł (113 m) 48. Żadnemu z nich nie udało się pokonać swoich rywali - Alte Pedersena Roensena i Denisa Korniłowa.

Pary zawodników
1. Martin Koch i Kamil Stoch
2. Michael Neumayer i Jan Matura
3. Alte Pedersen Roensen i Maciej Kot
4. Jurij Tepes i Jernej Damjan
5. Matti Hautamaeki i Stephan Hocke
6. Yuta Watase i Severin Freund
7. Dimitrij Wasiljew i Lukas Hlava
8. Janne Happonen i Richard Freitag
9. Sebastian Colloredo i Mackenzie Boyd Clowes
10. Peter Prevc i Roman Koudelka
11. Bjoern Einar Romoren i Gregor Schlierenzauer
12. Mitja Meznar i Anssi Koivuranta
13. Maximilian Mechler i Noriaki Kasai
14. Jakub Janda i Daiki Ito
15. Junshiro Kobayashi (zdyskw.) i Piotr Żyła
16. Nikołaj Karpienko i Jure Sinkovec
17. Andreas Wank i David Zauner
18. Aleksander Zniszczoł i Denis Korniłow
19. Wolfgang Loitzl i Rune Welta
20. Wladimir Zografski i Anders Bardal
21. Manuel Fettner i Simon Ammann
22. Martin Schmitt i Taku Takeuchi
23. Jewgennij Lewkin i Thomas Morgenstern
24. Dimitrij Ipatow i Vegard-Haukoe Sklett
25. Andreas Koffler i Robert Kranjec

"Lucky-loserzy"
1. Martin Koch
2. Peter Prevc
3. Jakub Janda
4. Robert Kranjec
5. Lukas Hlava

Po 1. serii
1. G. Schlierenzauer
2. S. Freund
3. T. Morgenstern
4. R. Koudelka
5. D. Ito
6. S. Ammann
7. K. Stoch
8. T. Takeuchi
9. J. Sinkovec
10. A. Koffler

Po 2. serii
1. miejsce - G. Schlierenzauer (138 m, 134 m)
2. miejsce - A. Koffler (130,5 m, 137,5 m)
3. miejsce - D. Ito (138,5 m, 141,5 m)
4. K. Stoch (132 m, 137,5 m)
4. T. Takeuchi (130,5 m, 140 m)
6. T. Morgenstern (132 m, 136,5 m)
7. S. Freund (138,5 m, 130,5 m)
8. R. Koudelka (136 m, 135,5 m)
9. A. Bardal (129 m, 131,5 m)
10. S. Ammann (136,5 m, 129,5 m)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie ślad w komentarzu!