piątek, 6 stycznia 2012

TCS w Bischofshofen (06.01), czyli śniegowe komplikacje i zwycięstwo Morgensterna


   Dzisiaj odbył się ostatni konkurs 60. Turnieju Czterech Skoczni, tym razem w Bischofshofen. Ze względu na to, że klasyfikacje rozegrano bezpośrednio przed zawodami, zrezygnowano z systemu KO.
   Pierwsza seria przebiegła w bardzo zmiennych warunkach atmosferycznych. Jednak pogoda stopniowo się pogarszała, a gęsty śnieg zacierał ślady na skoczni. W finale swoje skoki oddało jedynie dziesięciu zawodników, później konkurs wstrzymano. Po trwających około godzinę próbach odśnieżania i spekulacjach, dotyczących kontynuowania zmagań, zakończono zawody, a finałowe loty skoczków unieważniono. Warto teraz przytoczyć słowa Sebastiana Szczęsnego: "Jeśli natura powie 'Nie!', to nie będzie żadnego skakania".
   Dziś skakano przeciętnie, owszem było kilka świetnych wyników, ale większość nie była zbyt udana. Najkrótszą odległością było 82 m Jana Matury, a najdłuższą 135 m Andersa Bardala, Thomasa Morgensterna i Michaela Hayboecka. Dla porównania rekord skoczni to 143 m.
   Zwyciężył Thomas Morgenstern. Austriak poszybował aż na 135 m. Ten sukces pozwolił mu awansować na drugie miejsce w klasyfikacji generalnej TCS.
   Na drugiej pozycji uplasował się Anders Bardal. Norweg także osiągnął 135 m.
   Na najniższym stopniu podium znalazł się triumfator 60. TCS - Gregor Schlierenzauer. Skoczył 131 m.
   Czwarty był Robert Kranjec, który poleciał na 129 m. Piąte miejsce po skoku na 130,5 m miał Daiki Ito, a szóste po locie na 129,5 m - Roman Koudelka.
   Kamil Stoch znalazł się na dobrej, dziewiątej pozycji. Poleciał na 129 m, ale dostał niskie noty od sędziów (16-17 pkt.). Maciej Kot też odniósł sukces - osiągnął 122,5 m i uplasował się na 28. lokacie. Niestety reszcie polskich reprezentantów poszło słabiej. Piotr Żyła (113,5 m) był 43., Stefan Hula (109 m) - 55., a Dawid Kubacki (117 m) - 36.
   "Wpadkę" zaliczył dziś Andreas Koffler, który skoczył tylko 122 m i zajął 27. miejsce. Przez to spadł na 3. miejsce w klasyfikacji generalnej TCS. Źle latał też Severin Freund - 120,5 m. Niemiec miał dopiero 30. pozycję.
   Groźny wypadek miał Lukas Hlava. Lewa narta podjechała mu pod prawą, co spowodowało upadek. Zawodnik przekoziołkował i uderzył też głową o zeskok.
   W całym konkursie startowało 62 skoczków.

Wyniki
1. miejsce - T. Morgenstern (135 m)
2. miejsce - A. Bardal (135 m)
3. miejsce - G. Schlierenzauer (131 m)
4. R. Kranjec (129 m)
5. D. Ito (130,5 m)
6. R. Koudelka (129,5 m)
7. M. Hayboeck (135 m)
8. Dimitrij Wasiljew (130 m)
9. K. Stoch (129 m)
10. R. Freitag (125,5 m)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie ślad w komentarzu!