niedziela, 15 stycznia 2012

PŚ w Bad Mitterndorf (15.01), czyli konkurs pełen zaskoczeń


   Dzisiaj o 14:00 odbył się drugi konkurs PŚ w lotach na mamuciej skoczni w Bad Mitterndorf. Był on jeszcze bardziej zaskakujący niż poprzedni.
   W pierwszej serii zawodnicy latali niezwykle daleko, a na skoczni panowały całkiem dobre warunki pogodowe. W finale nikt nie osiągnął 200 m. Niektórzy skoczkowie, także ci najlepsi, po kiepskich wynikach w drugim etapie całkowicie zaprzepaścili swoje szanse na miejsca w czołówce. Najdłuższą odległością w całym konkursie było 209 m Daiki'ego Ito, a najkrótszą 98 m Frederika Balkaasena.
   Zawody zwyciężył Anders Bardal. Po pierwszym skoku na 197,5 m Norweg był trzeci, ale dzięki 183,5 m awansował.
   Na drugim miejscu uplasował się Daiki Ito. Japończyk w pierwszej serii wylądował na 209 m i stał się liderem. Później miał znacznie słabszy wynik - 171,5 m.
   Ku naszej wielkej radości na najniższym stopniu podium znalazł się Kamil Stoch. Polak początkowo poszybował na 191,5 m i zajął 7. lokatę. Potem poleciał na 181,5 m.
   Tuż za podium, ze stratą około 9 pkt. był Thomas Morgenstern. Po przeciętnym skoku 184,5 m znalazł się na jedenastym miejscu, ale awansował dzięki 180 m w finale. Piąty był Robert Kranjec. Słoweniec wylądował najpierw na 194 m, a później bliżej - na 166,5 m. Roman Koudelka po locie na 191 m znalazł się na 18. miejscu, ale po 186,5 m ostatecznie uplasował się na szóstym.
    Andreas Koffler nie miał dziś szczęścia. Oddał skoki na 174,5 m i 154,5 m. Był 26.
    Oprócz Stocha z biało-czerwonych do drugiej serii dostał się też Piotr Żyła i Maciej Kot. Pierwszy z nich skoczył na 182 m i 152 m, zajął 22. lokatę. Drugi z nich poleciał na 176 m, ustanawiając swój nowy rekord życiowy, oraz na 138 m. Ostatecznie był 27. Gorzej poszło Tomaszowi Byrtowi, osiągnął tylko 149 m i 46. miejsce.
   Ogromny pech spadł na Gregora Schlierenzauera. W pierwszej serii poszybował na 203,5 m i znalazł się na 2. pozycji. Przed finałowym lotem okazało się, że ma zepsuty zamek w kombinezonie. Próbowano spiąć mu kombinezon agrafkami, a później taśmą klejącą. W końcu Austriak wystartował i wylądował na 186 m, dzięki temu został liderem. Niestety, Sepp Gratzer, który kontroluje zgodność kombinezonów z regulaminem FIS, unieważnił skok Schlierenzauer'a, który tym samym spadł na 30. miejsce w konkursie.

Po 1. serii
1. D. Ito
2.G. Schlierenzauer
3. A. Bardal
4. J. R. Evensen
5. R. Kranjec
6. M. Koch
7. K. Stoch
8. S. Ammann
8. V. H. Sklett
10. R. Freitag

Po 2. serii
1. miejsce - A. Bardal (197,5 m, 183,5 m)
2. miejsce - D. Ito (209 m, 171,5 m)
3. miejsce - K. Stoch (191,5 m, 181,5 m)
4. T. Morgenstern (184,5 m, 180 m)
5. R. Kranjec (194 m, 166,5 m)
6. R. Koudelka (191 m, 186,5 m)
7. T. Takeuchi (191,5 m, 173,5 m)
8. S. Ammann (195,5 m, 171 m)
9. S. Freund (192,5 m, 173,5 m)
10. R. Freitag (201,5 m, 174 m)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie ślad w komentarzu!